|
wszystko o fuksjach ..:: Fuksje, fuksje i jeszcze raz fuksje ::..
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alenaa
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Pią 19:39, 14 Kwi 2006 Temat postu: Szkodniki i choroby |
|
|
Jestem bardzo ciekawa jakie środki stosujecie na różne choroby i szkodniki, np. rdzę, mączlika itp. Jakie środki są według Was najbardziej skuteczne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 12:22, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Może podam jakie środki używam u siebie w doświadczeniach. Myślę że ich odpowiedniki będą dostępne również w małych opakowaniach:
Mączlik szklarniowy (Biała muszka) Juventox
przędziorki Mospilan i mieszanka Apollo + Talstar
wciornastki Confidor, Mospilan, Vertimec
Chorób grzybowych nie miałam ale zapobiegawczo Previcur, Topsin itd Do zobaczenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AsiaL
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 12:24, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
No oczywiście się nie zalogowałam i to odpowiedz jest moja jeszcze raz pozdrawiam AsiaL
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alenaa
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Czw 16:51, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
A jak często profilaktycznie stosujesz środki na choroby grzybowe?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AsiaL
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 9:55, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Rośliny mam w tunelu przykrytym siatką cieniującą i dlatego najczęście pryskam po dużych deszczach, po cięciu, po oczyszczaniu z przekwitłych kwiatów... czyli w momentach kiedy istnieje możliwość mechanicznego uszkodzenia roślin. No oczywiście trzeba uważać na niebezpieczne symptomy: plamy, opadanie pąków itd pozdrawiam Asia L
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
behemot666
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 1:13, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Podczepiam się z pytaniem - czy na przędziorki (znalazłam na swojej pierwszej fuksji, na pewno przywlokłam to ze sklepu, że też wcześniej nie zauważyłam! ) wystarczy sam Talstar, czy rzeczywiście trzeba go łączyć jeszcze z jakimś preparatem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brzezinka
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:39, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A czy to mozliwe żeby na fuksjach żerował pienik..? Ostatnio zauważyłam na pędach fuksji wydzielinę przypominającą ślinę. Wielkie było moje zdziwienie jak wziełam zapałkę i chcąc zebrać tę wydzielinę nabrałam też ohydną larwę. Na dwóch fuksjach znalazłam ich w sumie 5 szt.
Można to czymś opryskać czy wystarczy samo usunięcie larw.? Czy jest możliwe że żerują też głębiej tzn. w korzeniach..?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nela
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:49, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
O matko! Cóż wy za gady znajdujecie na fuksjach! Ja tylko widywałam mączlika i mszyce... Innych potworów nie spotkałam, ale też i nie szukałam... Sądzę jednak, że byłoby widać skutki żerowania...
Nie potrafię pomóc, współczuję , bo wiem jak się trzesiemy nad fuksjami i każde zagrożenie "boli"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Minia
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:59, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
nie zdazylo mi sie znalesc nic ciekawszego jak mszyce i maczlik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smellycat
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:02, 17 Lip 2010 Temat postu: Zaawansowany mączlik |
|
|
Ratujcie. Wyjechałam sobie beztrosko na wakacje, pozostawiając fuksje pod opieką mężczyzny - czyli mogłam liczyć tylko na podlewanie, a i tak niezbyt dokładne. Wracam, a na nich całe kolonie mączlika. Weekend - nic nie kupię na to, bo w supermarketach nie sprzedają żadnej chemii, a ogrodnicze zamknięte. Nie wiem, co robić. Czy to się da jeszcze jakoś opanować? Może jakieś domowe środki? Tylko nie czosnek, bo nie mam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tesia_33
Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MAŁOPOLSKA
|
Wysłany: Sob 18:06, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Na mączlika trudna rada, ale póki co spłucz wszystkie pod wodą w miarę dokładnie aby pozbyc się dorosłych i ewentualnie poobrywaj listki na których jest najwięcej jajeczek. To tak na razie, bo w tym wypadku bez chemii raczej się nie obejdzie.
Ja na mączlika podlewam fuksje preparatem PRO AGRO i zawsze skutkuje, bo ten preparat działa wgłębnie w roślinie. Podlewam dwa razy w odstępie tygodniowym i póżniej długo jest spokój. A jak ich masz naprawdę dużo to dodatkowo najpierw je czymś spryskaj to polecą szybciej dorosłe.
Powodzenia życzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smellycat
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:58, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Tesiu za szybką reakcję. Pooglądałam je dokładniej i się jeszcze bardziej przeraziłam. Na każdym listku były jaja, a muszek było tyle, że do tej pory mam wrażenie, że po mnie łażą. Okropność. Obcięłam je mocno - dopiero połowa lipca, jeszcze odbiją. I jak tylko kupię chemię, to będę walczyć. Z takimi dużymi i mocno zarażonymi okazami nie poradziłabym sobie już wcale
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
izabela i adrian
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zagłębie
|
Wysłany: Czw 18:32, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Smellycat napisał: | Dziękuję Tesiu za szybką reakcję. Pooglądałam je dokładniej i się jeszcze bardziej przeraziłam. Na każdym listku były jaja, a muszek było tyle, że do tej pory mam wrażenie, że po mnie łażą. Okropność. Obcięłam je mocno - dopiero połowa lipca, jeszcze odbiją. I jak tylko kupię chemię, to będę walczyć. Z takimi dużymi i mocno zarażonymi okazami nie poradziłabym sobie już wcale |
Jeżeli mozna doradzić:
Opryskaj wszysko porządnie confidorem 3 razy w tygodniowych odstępach. Nie obcinaj chyba, że liście są już mocno powykręcane przez wysysanie soków. Dwa dni po pierwszym oprysku opryskaj dodatkowo środkiem grzybobójczym - topsin, discus (osłabione rośliny szybko łapią inne choroby, a obecna temeratura i mocne słońce pewnie też im nie służy).
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
izabela i adrian
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zagłębie
|
Wysłany: Nie 23:27, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Witam
Obecna temperatura nocna (w granicach 10 stopni) i opady deszczu powyżej 10 mm to warunki dla szybkiej ekspansji mączniaka rzekomego (rodzaj uważany za grzyba lecz jest to bardziej glon). Radzę prewencyjnie opryskać fuksje i pelargonie preparatem do zwalczania mączniaka rekomego - discus (odporny na zmywanie), a następnie prewencyjnie co tydzień fungicydami kontaktowymi, może być ekologiczny biosept.
Objawy mączniaka rzekomego - żółknięcie liści, kuliste usnięcia z czerwonymi brzegami, czerwone kuliste plamki na liściach i biały nalot na spodniej części liści. Mączniak rzekomy u fuksji atakuje tylko liście. Liście które są juz zaatakowane należy oberwać, żeby nie doszło do wtórnego zarażenia.
Pozdrawiam
Adrian
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nikka
Dołączył: 04 Lip 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:35, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Witam
Moja fuksja cierpi
Jest młodziutka. Mama jak ją kupiła to już kwitła , ale stwierdziła że ma za ciasną doniczkę i przesadziła ją do większej .
Juz jak brałam ją od mamy to miałam wrażenie że pogubiła liście myślałam że wróci do siebie jednak tak się nie dzieje. Jakby nie dość tego postawiłam ją na balkonie (południowy zachód)
Każdego dnia ma coraz mniej listków a te co ma są malutkie i jakby suche więc lada moment opadną. Co dziwne , odkąd ją przyniosłam do domu wypuściła całkiem sporo pąków kwiatowych i te pąki nie opadają.
Czy ktoś mi może powiedzieć co jest grane??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|