|
wszystko o fuksjach ..:: Fuksje, fuksje i jeszcze raz fuksje ::..
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilma
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:26, 06 Maj 2009 Temat postu: Co to może być? |
|
|
Moje dwie pierwsze fuksje kupiłam dosłownie kilka dni temu. Niestety, jako niedoświadczony ogrodnik, dopiero w domu zwróciłam uwagę na dziwny wygląd liści. Na jednej z kupionych roślinek liście są poprzebarwiane na bordowo. Próbowałam szukać w internecie co to może być, ale nic mi nie pasuje. Myślałam, że to rdza fuksji, ale opis jest jednak trochę inny.
Przebarwione są głównie górne liście (ale nie tylko), przede wszystkim z wierzchu. Pod spodem nie widzę żadnego nalotu. Wstawiłabym zdjęcia ale widzę że jest jakaś blokada więc może jak napisze więcej postów pokażę jak to dokładniej wygląda.
Tymczasem, może macie jakiś pomysł co to może być
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alenaa
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Śro 9:32, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Trudno powiedzieć co to jest jak nie widziało się przynajmniej zdjęcia. Być może są to oparzenia od słońca. Jeżeli roślina była wcześniej np. u ogrodnika w szklarni lub/i zacienionym miejscu to potem wystawiona na słońce bez stopniowego przyzwyczajania może tak zareagować.
A zdjęcia można wstawić np. przez fotosik.pl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilma
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:39, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam zdjęcia na fotosiku ale jak wstawiłam do posta to był komunikat że jestem za krótko zarejestrowana i za mało napisałam Jakaś ochrona przed spamem.
A rośliny faktycznie kupione od ogrodnika w słoneczny dzień i moim zdaniem mogły być poparzone, choć tylko jeden egzemplarz jest przebarwiony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nela
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:56, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wilmo- a gdzie je trzymasz? Czasem jak jest zimno- to liscie się robią ciemniejsze... .
Niektóre też mają taką swoją właściwą barwę- taka ciemną- mogły się listki będąc już na polu przyciemnić. Najlepiej by było zobaczyc fotkę...
Jeżeli poza tym nic jej nie dolega to spokojnie poczekaj co dalej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilma
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:12, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Nie, moim zdaniem to jakieś uszkodzenie. Wysłałam zdjęcia na priv.
Tę fuksję trzymam na balkonie, drugą na noc wstawiam do domu. Nie chcę żeby w razie czego jedna zaraziła drugą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alenaa
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Śro 14:30, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Zdjęcia Wilmy
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alenaa
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Śro 18:19, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem nie wygląda to dobrze. Zarzało się to też moim fuksjom, zwykle pod koniec sezonu, przy wyższych temperaturach. I niestety zwykle nie udawało mi się ich uratować. Nie wiem co poradzą inni forumowicze, ja zawsze usuwałam chore liście, robiłam opryski i przede wszystkim pobierałam jeszcze nie zmienioną część pędu na sadzonkę. Na wszelki wypadek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nela
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:35, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Fakt- wyglada to nieładnie... W pierwszej chwili bez fotek myślałam, ze to przebarwienie z zimna- mają tak niektóre moje- ale poza tym są żywe i wygladają zdrowo. A twoje z tymi plamami wygladają na zawirusowane... No nie wiem co doradzić...Na pewno zerwij te brzydkie liście...Psiknij czym- może na "grzyba?"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Narine
Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warmia i Mazury
|
Wysłany: Śro 23:27, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Witaj Wilma
Sprawdź spodnią stronę liści przez szkło powiększające. Czy są tam białe lub czarne robaczki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lwica79
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: Śro 23:54, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No to nieźle sprzedawca załatwił fuksję. Naj mniej ciekawe z tego wszystkiego, że najmłodsze listeczki są już "zarażone" i nawet sadzonki nie da się zrobić zdrowej. Nela może mieć rację że to jakiś wirus. Jednak ze zrywaniem liści ja bym się wstrzymała, bo wychodzi na to że wszystkie trzeba by zerwać (nawet te które nie są czerwone mają przebarwienia żółtawe-a to na bank związane z tym czerwonym).
Ja bym ją dała na słoneczko i pozwoliła walczyć własnymi siłami, chyba że w między czasie się trafna na 100% któraś diagnoza okaże. No i może nie zbliżaj jej jednak do innych roślinek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilma
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 7:06, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Nie mam szkła powiększającego w domu
Wiecie co, może ja ją po prostu wyrzucę bo mi pozaraża inne w końcu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nela
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:31, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Zanim wyrzucisz- zrób jak ci mówię- oberwij wszystkie brzydkie liście... Postaw gdzieś z boku- podlej jakąś chemią- jeszcze mozesz miec z niej pociechę...Walcz! No chyba, że że nie masz jak odseparować...
Wiecie, że w miejsce wyrwanych liści na fuksji wyrosna nowe, więc to zrywanie uszkodzonych to nie problem- może trochę wizualny- ale to przejsciowe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilma
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:50, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Mogę ją trzymać tylko na balkonie w niewielkiej odległości od innych roślin. Wydaje mi się, że kupno "chemii" będzie droższe niż kupno nowej, zdrowej rośliny. A ryzyko zarażenia pozostałych, skoro nikt nie ma pewności co jej jest, jest zbyt duże.
Zobaczę jeszcze, czy na innym forum ktoś rozpracuje tę chorobę. Jeśli nie, to trudno.
Dzięki za rady. Mam nadzieję, że choć drugi egzemplarz się utrzyma. Zła jestem na siebie jak nie wiem. Gdzie ja miałam oczy kupując tak chorą roślinę??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nela
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:11, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnie kupiłaś w jakimś markecie- niestety nie dbaja tak o rosliny stojace na sklepie jak sie powinno... Prawie zawsze sa przelane, albo zasuszone- takie skrajności...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilma
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:45, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kupiłam na stoisku ogrodniczym, chyba od producenta. Nie wiem w jakim miejscu powinnam kupować rośliny. Wydawało mi się, że sklepy i stoiska ogrodnicze są ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|