wszystko o fuksjach

Grażyna

Nicola piękna ......, a KRÓLOWA FUKSJI jest tylko jedna i to TY nią jesteś i nie próbuj nikomu oddawać tytułu Smile

Nela

Kiedy jest mi smutno - następna nie jest tą jaka miała być. Ja nie widzę na tych fotkach podobieństwa... Crying or Very sad

Grażynko- nie chodzi o ilość- tylko o jakość- twoje są przecudowne! Very Happy

Nela

Przyniosłam wczoraj jeszcze jedną Princes Diana. Na wszelki wypadek- nie wiem jak przezimują... Trafiłam okazyjnie... Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Nela

Otwiera sie Maxima... Jakaś taka malutka... Ale kolor raczej właściwy. Ma która Maximę? By porównać?
Bordowa góra i bardzo ciemne spódniczki Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Nela

Ciekawa jestem czy ta Nicola Claire i Maxima- są właściwe... Może następne kwiaty będą u Nicoli bardziej podobne...

Nicola Claire / nota bene- śliczny kolor/

[link widoczny dla zalogowanych]

A Maxima? Raczej podobna...

[link widoczny dla zalogowanych]

Frosted Flame? Podobna...

[link widoczny dla zalogowanych]

I ostatnio kupiona bez nazwy- okazuje sie być wymarzona KALEJDOSKOPE !! Podobna?

[link widoczny dla zalogowanych]

Nela

Kwiatki Maximy i Frosted Flame podrosły z czasem- i są naprawdę duże i ..śliczne! Very Happy

Maxima

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Frosted Flame

[link widoczny dla zalogowanych]

Nela

Mam zagwozdkę- rozkwitają jednym kwiatkiem fuksje-

[link widoczny dla zalogowanych]

- z lewej podpisana PEPERMINT CANDY
- z prawej podpisana PEACHY
Wiem, ze żadna nie jest tą właściwą... Pierwsza to chyba Kalejdoscope, no a druga???
Ta druga mi się niechcący oderwała, wiec na razie nie zobaczę rozkwitniętej... Sad

dopisek...
Niestety to nie Kalejdoskope... Szukam im nazw- ale nie znajduje jeszcze...

Nela

Zakończyłam sezon fuksjowy... Oskubane, przyciete, schowane do piwnicy... Teraz zostaje tylko "latanie" zimą podlewać...

Mój wniosek- przesadziłam z ilościa- mordęga z chowaniem... Rolling Eyes

Tesia_33

Ja dziś robiłam to samo Very Happy

Wniosek również taki sam Laughing

ILOŚC PRZESADZONA! Rolling Eyes

Nela

Tesiu- wiesz więc co czuję po chowaniu moich roślin...Na razie wściekłość na siebie... Twisted Evil

Wiosną już inaczej będę mówić- wiem, bo już nie raz tak było... Rolling Eyes

cattleya

Nie wiem,czy przeżyją,wczoraj wrociłam późno,dzisiaj oziębione i lekko osnieżone wniosłam do domu.Czy taka gwaltowna zmiana im nie zaszkodzi?Wprawdzie to nie te,na które czekałam ale kwitły chetnie i teraz mi ich szkoda.

Nela

Moze im nic nie będzie catlejo... Najwy zej przytniesz mocniej... Mrozu nie było...

Ja obcinałam takie obsypane pączkami i kwiatami- te od fuksjany zaczynały mocniej kwitnąć- zal było- ale mus było przygotowac do schowania- z kwiatkami i listkami nie wolno - potem bym miała leczenie od szkodników. Cóż- niedługo wiosną znowu będą kwitly. Wink

cattleya

Oj Nelu,a wiesz kiedy b,edzie ta wiosna?

Nela

morellette

Nela-Twoja kolekcja fuksji jest naprawdę imponująca.Czekam z Wami do wiosny mam tylko nadzieję,że uda mi się przezimować moją tegoroczną kolekcyjkę fuksjową.Wczoraj byłam u zaprzyjaźnionego ogrodnika i jak zobaczyłam w zimnym tunelu setki dorodnych,ale podmarzniętych już fuksji to myślałam,że serducho pęknie.Zastanawiam się czy gdybym je wzięła do przezimowania to czy na wiosne by odbiły(mogłam wszystkie brać).Co mnie zdziwiło to,że mimo iż stare listki najwyraźniej zmarzły to widać było nowe przyrosty-czyli chyba roślinka żyje?Nie wspomnę jaka ilość daturek oberwała pierwszymi przymrozkami i też przeznaczone do wyrzucenia...gdyby dać im wszystkim troche serca to kto wie??...szkoda ich,ale cóż .Oby do wiosny,pozdrawiam.