wszystko o fuksjach

Tesia_33

Całe szczęście, że zdążyłaś zrobic im zdjęcia to mamy co podziwiac Very Happy

Nela

Takie sobie foteczki... Wink

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

alenaa

Nelu, ta przedostatnia jest przepiękna. Jakbyś chciała jej sadzonkę na jakąś wymienić to daj znać Very Happy

Nelu, ile ty tak właściwie masz fuksji? Ile odmian?

Nela

Nie wiem... Pogubiłam się... Roślin jest 74- ale w miarę rozkwitania powtarzaja się niektóre... W ogóle to przestałam szukać i porównywać nazw... szkoda czasu a do niczego mi to niepotrzebne. Przecież nie staje do zawodów- tylko chcę sobie na różne patrzeć... Jedne kwitną lepiej, inne długo czekam na kwiaty i nieważne co zakwitnie- ważne jak zakwitnie- kilkoma czy kilkudziesiecioma kwiatami...
Powtarzające sie od razu zsadzam, by mnie nie myliły... Do jesieni wiec zmniejszy sie ilośc doniczek bo razem zsadzone liczę juz jako jedną. Very Happy

Ciekawa jestem jak po deszczach mają się wasze fuksje. Moje kapkę zmarniały- wygladają na zmęczone... Komary nadal utrudniająprzy nich pracę...
Rozczarowałam sie czytając wasze wypowiedzi na temat fuksjanowych sadzonek. Aż się boje czym zakwitną moje... Cieszyłam się na samą myśl o podziwianiu takich odmian jakie były oferowane... Crying or Very sad

To tak jak z cukierkiem- chcesz czekoladowy- a dostajesz landrynkę... Wink

Wszystkie stoja pod tym orzechem... Ale wyobraźcie sobie jakie tam teraz siedlisko w tych wszystkich lisciach dla komarów.../ Wink

/

[link widoczny dla zalogowanych]

alenaa

Moje fuksje w tym roku wyglądają świetnie. Pogoda im służy. Co prawda jak pada deszcz (taki dłuższy i mocniejszy) to niestety muszę biegać i je chować pod dach lub przynajmniej wystawiać z podstawka. Co przy 120 doniczkach (wliczam w to żlobek) jest trochę pracochłonne.
Co do fuksjany to wiem,że dwie są inne niż zamawiałam i chyba trzecia też. Przynajmniej New Millenium jest z całą pewniością. Już ma małe bardzo ciemne pąki. Z pierwszej serii zamówionych (w kwietniu) zakwitną wszystkie. Z ostatnich zamówionych (dwa tygodnie temu) pąki mają już trzy. W sumie zakupiłam 18 i i dziewietnastą (podobno Snow Burner na której mi chyba najbardziej zależało) dostałam gratis. Zobaczymy.

Nela

No to dałaś do wiwatu! 120!!!! Shocked

I jeszcze z nimi latasz... Very Happy

Ja niestety nie mam siły na chowanie- a i gdzie? Mąż i tak chce mnie przeświecic z fuksjami... Teraz marudzi , że zrobiłam wylegarnię komarów- tak jakby innych kwiatów nie bylo na ogrodzie... Very Happy

Ale ja to gderanie puszczam mimo uszu- mężczyźni rzadko lubią takie ilości kwiatów. Wink

Nela

Dzisiaj, pod półeczką z nowymi fuksjami od fuksjany leżał ten utrącony pączek , lekko rozwinięty... Nie wiem z której doniczki spadł...ale cokolwiek to jest- zapowiada się ciekawie... Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Nela

Ta śliczna fuksyjka równiez zmienia kolory przekwitając

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Nela

A tu w jednej donicy zakwitły 3 fuksje - wszystkie o małych kwiatkach.

[link widoczny dla zalogowanych]

I ta fuksja z zawijajacymi sie przy przekwitaniu płatkami- równiez "pokazała sie w dwóch egzemplarzach... Wink

Muszę poszukać dużej donicy...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Tesia_33

Nelu czy tą DIANA PRINCESS (chyba tak to się pisze) kupiłaś w tym roku czy udało Ci się ją przezimowac?

Nela

Ja ją kupiłam tego roku.
W zeszłym widziałam, ale wydawało mi się , że mam...i nie kupiłam. Jak potem szukałam, to sie okazało, że już były sprzedane- i czekałam z utęsknieniem do tej wiosny- pilnowałam..molestowałam sprzedawczynię- aż mi w końcu przyniosła... Wink

Moje fuksjanowe też maja paczki- aż sie boje co z nich "wyjdzie"... Wink

Tesia_33

Cokolwiek nie wyjdzie to i tak będą piękne Very Happy

Nela

Dzisiaj było troszkę lepiej- komary po południu"dały żyć" Wink

- więc zabrałam sie za porządki wśród fuksji...Oczyściłam z przekwitłych kwiatów i obsypanych po ulewach paczków, uszczknęłam... Przestawiłam te deski na których stoją- teraz jest lepsze dojście i mogę szybko "mykać" przy podlewaniu, bo czasem tak komary gryzą , że to utrudnione. Akurat jak skończyłam to zaczęła się komarowa inwazja- ale ja zadowolona po robocie mogłam iść do domu... Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Nela

Fuksje już słabo kwitną- ale te pokazane już maja po kilka kwiatków , cały czas następne, choc w małej ilości rozkwitają. Te uszczkniete puszczaja nowe ga łązeczki i listki. Może sie niedługo doczekam następnego kwitnienia. Zakwitła- na razie jednym kwiatem Pepermint Candy- ślicznie sie zapowiada...

[link widoczny dla zalogowanych]

Tu widać jak nowe wyrasta...

[link widoczny dla zalogowanych]

Fuksja Kalejdoscope / to od niej był ten kiedyś pokazany odpadniety kwiatek.../ Ale jakaś taka drobna- z kwiatów... Muszę jej zmienić miejsce i chyba zwiekszyć dawke nawozu... Powinna być duża.../tak myślę/

[link widoczny dla zalogowanych]

A takie drzewko urosło w tym roku...Zaczyna kwitnąć...

[link widoczny dla zalogowanych]

Tesia_33

Peppermint Candy jest piękna. a Kalejdoskope też mam i chyba nic nie da zmiana miejsca, bo u mnie też ma niezbyt duże kwiatki.