wszystko o fuksjach

Nela

Zaczynamy nowy sezon- wiec ja zaczynam z nową częścią ... Stare fotki w większości pozamykane- w nowym temacie być może jakiś czas się nie zamkną.

Nie zamierzam szaleć z fuksjami jak w inne lata- kilka jednak będę miała . Very Happy

na razie zakupiłam na rynku kilka sztuk. Niektóre niedługo zakwitną.

Nela

No, nareszcie mogę wkleić fotki- cos mój hosting dzis szwankował...

Moje fuksje z rynku....

Ta następna została kupiona specjalnie na drzewko. Poobrywałam wszystkie zbędne gałązki / wsadziłam osobno i trzymam w domu, może się ukorzenią./ Drzewka robię z takich już podrośniętych fuksji, po oberwaniu bocznych gałązek- mają już spory system korzeniowy- i teraz mają tylko rosnąć wzwyż do określonej wysokości- a przy okazji kwitnąć. To odmiana o wyprostowanym pokroju i kwiatkach z długa szyjka - biała "spódniczka" i różowy środek. To WATERNYMPH

cattleya

Witaj Nelu.
Przybiegłam do Ciebie a tu tylko fotki z ryneczku.
Nie kupowałaś u Adriana?

Nela

Kupiłam- ale niedawno dopiero przyszły. Nabierają sił po przesadzeniu. mam zamienniki , bo moich kilku nie było- ale sprawdziłam w katalogach zagranicznych- jedną mam taka co jeszcze Adrian nie sprzedawał- dostałam jako gratis- będzie śliczna- cała czerwona. Very Happy

Tak kwitnie kilka rynkowych- dopiero zaczynają. Kupiłam tylko z pełnymi kwiatami- nie brałam tych o pojedynczych- a sporo jest na rynku. Zmniejszyłam kolekcję- muszę to wszystko lepiej ogarnąć, bo donicowych znowu tego roku mam dużo... Więc siłą rzeczy zaczynając z fuksjami od nowa jest ich mniej- na dzień dzisiejszy...21

Maytime

- . - . -

Anabel

To są wszystko młode sadzonki- fakt , niektóre już zwisają -ale sezon dopiero przed nimi.
Ta z której robię drzewko- rośnie-a jednocześnie kwitnie... Wink

cattleya

21 mówisz.
Ja zamówiłam 5 i też mam 2 zamienniki. No trudno. Na razie rosna w zielone. Nie mam co pokazywać, niech się rozrastają.
Drzewko które formujesz będzie piękne, ładną wybrałaś do tego celu.

Zamówiłam też u Adriana nawozy,nawoże tak jak pisze na swojej stronie, efekty zobacze później.

Nela

Miałam i ja ochotę na te nawozy... Ale ja mam wiele roślin w donicach i podlewam jak leci- zaraz by mi sie skończyły. Wink

Kupuję więc Florovit...

Annabell z bliska

[link widoczny dla zalogowanych]

Mam jeszcze inna białą odmianę- ale dopiero zabiera się do kwitnienia. Pączuszki są takie balonikowe... Wink

Różowa ma wiele pączków- a już fajnie wyglada nawet w tej fazie kwitnienia

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

cattleya

Piękna będzie, nigdy jej nie miałam.
Dzisiaj sprawdzałam swoje i u Chantal jako jedynej widzę pączki. Podniosło mnie to na duchu. Very Happy

Nela

Cattleyo- to dopiero maj się skończył... Przed nami sezon. Moje fuksje stoją na razie w słonku- mają przez jakiś czas swoje docelowe miejsce zajęte - ale jak się zrobi upał to muszę je schować gdzieś w półcień, bo szybko się "zużyją" w gorącu...Dopiero w lipcu zwolni się ich miejsce za garażem...

Thalia

[link widoczny dla zalogowanych]

alenaa

W tym roku chyba wcześniej będą kwitły. Moje już prawie wszystkie mają malutkie pączki, a niektóre już kwitną.

Nela

Witaj alenoo w nowym sezonie.
Tak- szybciej fuksje tego roku rozkwitają- widocznie taka pogoda im służy. Very Happy

Tego roku miałam już nie uprawiać fuksji- ale to chyba niemożliwe do wykonania- to przecież drugie w moim sercu kwiaty/ po różach/. No i skusiłam się... Na razie umiem się powściągnąć jak jestem na rynku- a odmian u nas sporo... Czy nadal uda mi się wytrwać...czas pokaże. Laughing

alenaa

Z korzyscią dla nas i dla forum bedzie, abyś się nie powstrzymywała na rynku Smile

Nela

Niestety- muszę się powstrzymać- już mam 152 donic w z kwiatkami na ogrodzie- skąd wziąć wodę w upały- tylko z samego wodociągu to niestety drożyzna... Beczka z deszczówka na krótko pomaga... Potem się będę borykać w upały Rolling Eyes

...
Teraz się właśnie rozpadało- jak super! Odpadnie podlewanie dzisiaj... Very Happy

Następne rozkwitające fuksje Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

cattleya

Brawo Nelu!
U mnie na rynku też są ale nie kupuje bo jakieś malizny. Pędzone w warunkach domowych nie zawsze wygladają atrakcyjnie.
U mnie też leje od nocy i jest znacznie chłodniej, zaledwie 16*C.
Moje wiszą na balkonie u sufitu.

Nela

Dziś trafiłam na jedną z moich ulubienic - DIANA PRINCESS OF WALES.
Muszę ja przesadzić do większej doniczki. W większej będzie jej lepiej- bo to i więcej ziemi i dłużej utrzyma się wilgotność ...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Wink

/Nie dało się przejść obok niej obojętnie... Rolling Eyes

cattleya

Wcale Ci się nie dziwię. Very Happy

Piękna spódniczka i kolor też.